Załóżmy przez chwilę, że macie okazję oddać swoje mieszkanie w ręce projektanta. Wy wyjeżdżacie na wakacje, on/ona realizuje w nim swoją wizję, biorąc pod uwagę wasze upodobania- wiecie, trochę jak w tych programach rozrywkowych, w których buduje się domy w tydzień. Czy jest ktoś, komu bez wahania oddalibyście klucze? 

          Ja mam kogoś takiego, a właściwie jest ich dwoje: Syd i Shea McGee. Ich projekty oddają wszystko to, co podoba mi się w amerykańskich wnętrzach: symetria, obłędne oświetlenie, łączenie różnych wzorów, wykończeń metali, piękne dywany, dodatki, wysmakowane aranżacje regałów i bibliotek. To dlatego korzystam nieraz z ich zdjęć na blogu i fanpage’u, w ramach inspiracji. Te wnętrza wywołują we mnie spokój, są harmonijne, świeże, wyważone, jasne. Mam do nich ogromną słabość. Każda realizacja robi duże wrażenie. Co więcej, jeśli dobrze się przyjrzycie, wszystko co tworzą powstaje według pewnego schematu i podobnych zasad, a jednak każde wnętrze jest niepowtarzalne i wyjątkowe. Oprócz tego są zgranym duetem, świetnie połączyli swoje wcześniejsze doświadczenia zawodowe, aby stworzyć rodzinną firmę i sprawiają wrażenie bardzo sympatycznych osób 🙂 

 

Shea i Syd ze Studio McGee, oraz ich biuro projektowe.

 

 

Chyba nie mam jednego ulubionego wnętrza w ich portfolio, dlatego pokażę Wam kilka, które ogromnie mi się podobają.

Spójrzcie na ten salon. Symetryczne regały i kominek jako punkt centralny. Cudowna paleta kolorystyczna obrazu: zieleń i blady róż, do tego dodatki, które z nią współgrają. Wszystko to dopełnione kolorem niebieskim w postaci ceramiki, dywanu i puf. 

 

 

Kolejne dwa zdjęcia, to również moje ulubione projekty. Świeże i jasne kolory, połączenie szarości, niebieskości, beżu, ze złotem i drewnem, a do tego kropla czerni. Te wnętrza są eleganckie, a zarazem ciepłe i ponadczasowe.

 

 

Zdjęcie poniżej to dowód na to, że wnętrze w stonowanych beżach i brązach nie musi być nudne, czy mdłe. Wręcz przeciwnie, wszystko tworzy harmonijną całość, zachęcającą do wypoczynku. Zauważcie jak czerń dodaje elegancji i podkreśla urok tego miejsca.

 

 

Następne wnętrze to sypialnia, również w jasnych i spokojnych kolorach. Spójrzcie tylko na te lampy! Coś przepięknego! Od dawna wzdycham szczególnie do tych na stolikach nocnych, projektu Kate Spade.

 

 

 

I jeszcze jedna sypialnia, delikatna i harmonijna:

 

Kuchnie, zazwyczaj jasne, z klasycznymi meblami i płytkami. I znowu królują w nich wspaniałe, duże lampy. Pomimo dość stonowanych kolorów te wnętrza nie są nudne. Wszystko za sprawą detali, małych smaczków, którym trzeba się przyjrzeć, ale które stanowią o ogólnym odbiorze. No i coś, co jest ogromnie ważne i moim zdaniem tutaj to widać, a więc dobra jakość przede wszystkim. 

 

 

 

Poniżej również  biała kuchnia- tym razem bez złota. Mamy za to srebrne niklowane elementy, podobnie jak w poprzedniej, naturalne materiały: marmur i drewno, oraz klasyczne płytki. Widzę też moje ukochane rattanowe hokery i dywan vintage, który dodaje pazura. Jak zawsze liczą się detale.

 

 

 

I jeszcze kuchnia z szarą wyspą, delikatną roletą i dwiema, pięknymi lampami:

 

 

 

Na koniec kilka realizacji łazienkowych: prosto, elegancko, z charakterem. Mam nadzieję, że kogoś z Was zainspirują!

 

 

Co sądzicie wnętrzach duetu McGee? Podobają Wam się? Czekam na Wasze opinie w komentarzach!

 

Ściskam!

Zajrzyj także tutaj:

Sklep z unikatowymi poduszkami dekoracyjnymi w stylu Mix & Match

Sprawdź, jak możesz odkryć swój styl razem ze mną!

Jak inspirować się z głową, czyli od zachwytu do realizacji

Jak ożywić wnętrze w 15 min (nie kupując nowych rzeczy!)

Jak urządzić spersonalizowane wnętrza i dlaczego to takie ważne?

Jak urządzić mały salon w bloku

Poradniki do pobrania

 

 

 

Źródło zdjęć: www.studio-mcgee.com

Shea and Syd, I’m so glad I could show your projects to my readers here in Poland! Thank you! 🙂