PORADY

JAK OŻYWIĆ HOTELOWE WNĘTRZE?

14 lutego 2017

Chcesz urządzić spójne wnętrza, zgodne z tym, co ci w duszy gra, aby czerpać radość z chwil spędzonych w swoim domu i przestać zamartwiać się bez końca jak go urządzić? Dobrze trafiłaś!

hej!

Chcesz
odkryć swój
styl?

Popularne posty
SPRAWDZAM!
poznajmy się lepiej!

PORADY

JAK OŻYWIĆ HOTELOWE WNĘTRZE?

14 lutego 2017

Ostatnio byliśmy na feriach w jednym z naszych ulubionych, odludnych miejsc, z dala od narciarskiego zgiełku. I tak siedząc sobie w czterech ścianach, zaczęłam wspominać różne miejsca, w których do tej pory spędzaliśmy urlop. Z mojego doświadczenia wynika, że nie jest łatwo znaleźć coś ładnego, czystego i w rozsądnej cenie. Najczęściej trzeba iść na kompromis i przeważają te dwie ostatnie kwestie. A estetyka? Czy trzeba za nią dopłacić?

Często widząc pomieszczenie urządzone w jednym kolorze i bez dodatków, przylepiamy mu łatkę “wnętrza hotelowego”, czytaj nudnego. Czy rzeczywiście pokój, w którym mamy spędzić czas z dala od domu musi być nieciekawy i mdły? Mam wrażenie, że w wielu miejscach właściciele nie widzą potencjału, jaki stanowi atrakcyjnie urządzone wnętrze. Choć nie jedziemy na urlop po to, żeby siedzieć w pokoju , to jednak spędzamy w nim  wieczory i poranki, czekamy aż dziecko zakończy drzemkę, czy chcemy w miłym otoczeniu napić się kieliszek wina.

Oczywiście jest wiele takich hoteli, gdzie widać rękę projektanta, ale cena za dobę hotelową jest też dużo wyższa. A co z miejscami gdzie jedzie przeciętny Kowalski, ze swoją rodziną? Co, jeśli stać go na 50 zł za dobę, a nie 500? Czy elegancki pokój musi być droższy? Czy nie ma możliwości, żeby w niedrogi sposób odmienić takie wnętrze i sprawić, że będzie bardziej przytulne? A może jesteśmy tak mało wymagający estetycznie, że kompletnie nam na tym nie zależy? I właściwie komu powinno bardziej zależeć? Gościom czy właścicielom?

STOP.

Za dużo pytań!

Na szczęście są też odpowiedzi.

Zacznijmy od końca: To Tobie, drogi Właścicielu, powinno zależeć!

Przygotowując się do tego wpisu czytałam taki “mini” poradnik dla hotelarzy, z którego wynikało, że meble i inne elementy wyposażenia wnętrza nie muszą mieć specjalnych walorów wizualnych, ważne, aby były czyste i funkcjonalne. Trudno mi się z tym zgodzić… Na komfort gości składają się te wszystkie czynniki. Oczywiście, można powiedzieć, że “ładne” dla każdego znaczy co innego, dlatego uznajmy, że chodzi tu po prostu o estetyczny wygląd. Jeśli się nie zgadzasz albo jako wymówkę chcesz mi podać argumenty finansowe, popatrz na to z innego punktu widzenia.

Twoich gości, z Twoim miejscem, już zawsze będą łączyć wspomnienia.

To od Ciebie zależy czy klienci jeszcze wrócą, czy oglądając zdjęcia na ich twarzach zagości uśmiech, albo czy polecą Twój hotel znajomym. Tak, oczywiście, że liczy się całokształt: dobre jedzenie w restauracji, nienaganna obsługa czy dodatkowe atrakcje, w stylu SPA. Jednak jest jeszcze coś takiego jak profesjonalizm. Jeśli traktujesz swój biznes w sposób profesjonalny, nie możesz zaniedbywać żadnego z powyższych aspektów, łącznie z wyglądem pokojów. I nie licz na to, że Twoi goście czegoś nie zauważą. Większość z nas jest wzrokowcami. Patrzymy zarówno na funkcjonalność pokoju, jak i na estetykę (czystość i wygląd).  Jeśli o nią nie dbasz, bardzo dużo tracisz.

Jak zatem zrobić to tak, żeby nie zbankrutować, a jednocześnie umilić pobyt turystom? Jak sprawić, żeby chcieli do nas wrócić?

 

Zacznijmy od tego, czego oczekują od Ciebie Twoi klienci? Czego u Ciebie szukają? Postaw się w ich sytuacji.

 

Obojętne czy będzie to grupa studentów, para obieżyświatów czy rodzina z dziećmi, wszyscy chcemy czuć się… JAK W DOMU! Ważne, aby było PRZYTULNIE. A przytulność to? TKANINY: poduszki, narzuta, zasłony. Często albo w ogóle ich nie ma, albo są w tym samym kolorze co ściany i wykładzina, co sprawia, że w ogóle ich nie widać. Kolejna rzecz: mały bukiecik sztucznych (dobrej jakości!) kwiatów na stoliku, czy szafce nocnej: niech goście poczują, że dbasz o ich samopoczucie. Często widuję puste wazony, które na mnie wywierają smutne wrażenie. KWIATY odmieniają każde wnętrze.

Skoro inwestujesz swoje pieniądze, zrób to tak, żeby Twój hotel zapadł ludziom w pamięć. Ja postawiłabym na jeden mebel, na przykład fotel lub krzesło, w kolorze kontrastującym ze ścianami i łóżkiem. Tak często widuję tylko beż i biel! Uwierz mi, za 5 lat może nie będę pamiętać nazwy obiektu, ale to właśnie KOLOR zapadnie mi w pamięć i… “no wiesz, ten pokój z żółtym krzesłem”. 

 

Fot.David Matheus/ Źródło: www.fontevraud.fr

 

Postaraj się, aby było elegancko! Tak zwany “affordable luxury”, czyli “luksus, na który Cię stać”… Szansa na urlop bywa czasem w końcu tylko raz w roku. Któż z nas nie chce wtedy poczuć się przez chwilę wyjątkowo? Dla mnie kluczem do elegancji są CZARNE AKCENTY, takie jak stolik nocny, karnisz czy rama obrazu.  A skoro jesteśmy przy tym temacie, ODROBINA SZTUKI może zdecydowanie pomóc się wyróżnić . Chętnie widziałabym coś związanego z okolicą: może mapa oprawiona w ramę,  drobny element, który nawiązuje do regionu, kultury, zwyczajów? Coś, co nie zajmie dużo miejsca i od razu zwróci uwagę gości. Poprzez sztukę możesz pomóc im dowiedzieć się coś więcej o miejscu, w którym odpoczywają. Zdecydowanie milej jest też mieć na czym “zawiesić oko”. Jeśli nie obraz, może to być LUSTRO, które powiększy optycznie przestrzeń. No i ostatnia rzecz, w tworzeniu nastroju ważne  jest także OŚWIETLENIEOstatnio spodobały mi się mosiężne lampki, które nadawały ciepła i tworzyły super klimat. 

 

hotel

Źródło: www.nuhotelbrooklyn.com

 

hotel

Źródło: www.4pory.pl

 

Hotele, pensjonaty i apartamenty walczą, aby przyciągnąć klientów. Pomimo ograniczonej ilości miejsca i pełnienia kilku funkcji naraz,  pokój hotelowy nie musi być nudny! Wręcz przeciwnie, wystarczy trochę wysiłku i pomysłu,  aby móc wyróżnić się pośród setek innych miejsc. Warto użyć potęgi koloru (nie bać się go!), czy postarać się o jeden charakterystyczny akcent.

Jeśli goście poczują, że właścicielom na nich zależy, że walczą o ich wspomnienia, na pewno do nich wrócą.

 

hotel

Fot:Nikolas Koenig/ Źródło: www.EDITIONHotels.com

 

hotel

Źródło: www.nuhotelbrooklyn.com

 

Jestem bardzo ciekawa Waszych doświadczeń w tym temacie! A może przychodzą Wam do głowy jeszcze inne pomysły na ożywienie hotelowego wnętrza? Podzielcie się koniecznie w komentarzach!

Ściskam Was gorąco!

 

podpis

Jeśli jeszcze nie jesteś ze mną na Facebooku, to gorąco Cię zachęcam: KLIK.

Możesz dołączyć do mnie również na Instagramie!

Zapraszam Cię także na mój Pinterest!

Będzie mi bardzo miło 😉

 

Ostatnio byliśmy na feriach w jednym z naszych ulubionych, odludnych miejsc, z dala od narciarskiego zgiełku. I tak siedząc sobie w czterech ścianach, zaczęłam wspominać różne miejsca, w których do tej pory spędzaliśmy urlop. Z mojego doświadczenia wynika, że nie jest łatwo znaleźć coś ładnego, czystego i w rozsądnej cenie. Najczęściej trzeba iść na kompromis i przeważają te dwie ostatnie kwestie. A estetyka? Czy trzeba za nią dopłacić?

Często widząc pomieszczenie urządzone w jednym kolorze i bez dodatków, przylepiamy mu łatkę “wnętrza hotelowego”, czytaj nudnego. Czy rzeczywiście pokój, w którym mamy spędzić czas z dala od domu musi być nieciekawy i mdły? Mam wrażenie, że w wielu miejscach właściciele nie widzą potencjału, jaki stanowi atrakcyjnie urządzone wnętrze. Choć nie jedziemy na urlop po to, żeby siedzieć w pokoju , to jednak spędzamy w nim  wieczory i poranki, czekamy aż dziecko zakończy drzemkę, czy chcemy w miłym otoczeniu napić się kieliszek wina.

Oczywiście jest wiele takich hoteli, gdzie widać rękę projektanta, ale cena za dobę hotelową jest też dużo wyższa. A co z miejscami gdzie jedzie przeciętny Kowalski, ze swoją rodziną? Co, jeśli stać go na 50 zł za dobę, a nie 500? Czy elegancki pokój musi być droższy? Czy nie ma możliwości, żeby w niedrogi sposób odmienić takie wnętrze i sprawić, że będzie bardziej przytulne? A może jesteśmy tak mało wymagający estetycznie, że kompletnie nam na tym nie zależy? I właściwie komu powinno bardziej zależeć? Gościom czy właścicielom?

STOP.

Za dużo pytań!

Na szczęście są też odpowiedzi.

Zacznijmy od końca: To Tobie, drogi Właścicielu, powinno zależeć!

Przygotowując się do tego wpisu czytałam taki “mini” poradnik dla hotelarzy, z którego wynikało, że meble i inne elementy wyposażenia wnętrza nie muszą mieć specjalnych walorów wizualnych, ważne, aby były czyste i funkcjonalne. Trudno mi się z tym zgodzić… Na komfort gości składają się te wszystkie czynniki. Oczywiście, można powiedzieć, że “ładne” dla każdego znaczy co innego, dlatego uznajmy, że chodzi tu po prostu o estetyczny wygląd. Jeśli się nie zgadzasz albo jako wymówkę chcesz mi podać argumenty finansowe, popatrz na to z innego punktu widzenia.

Twoich gości, z Twoim miejscem, już zawsze będą łączyć wspomnienia.

To od Ciebie zależy czy klienci jeszcze wrócą, czy oglądając zdjęcia na ich twarzach zagości uśmiech, albo czy polecą Twój hotel znajomym. Tak, oczywiście, że liczy się całokształt: dobre jedzenie w restauracji, nienaganna obsługa czy dodatkowe atrakcje, w stylu SPA. Jednak jest jeszcze coś takiego jak profesjonalizm. Jeśli traktujesz swój biznes w sposób profesjonalny, nie możesz zaniedbywać żadnego z powyższych aspektów, łącznie z wyglądem pokojów. I nie licz na to, że Twoi goście czegoś nie zauważą. Większość z nas jest wzrokowcami. Patrzymy zarówno na funkcjonalność pokoju, jak i na estetykę (czystość i wygląd).  Jeśli o nią nie dbasz, bardzo dużo tracisz.

Jak zatem zrobić to tak, żeby nie zbankrutować, a jednocześnie umilić pobyt turystom? Jak sprawić, żeby chcieli do nas wrócić?

 

Zacznijmy od tego, czego oczekują od Ciebie Twoi klienci? Czego u Ciebie szukają? Postaw się w ich sytuacji.

 

Obojętne czy będzie to grupa studentów, para obieżyświatów czy rodzina z dziećmi, wszyscy chcemy czuć się… JAK W DOMU! Ważne, aby było PRZYTULNIE. A przytulność to? TKANINY: poduszki, narzuta, zasłony. Często albo w ogóle ich nie ma, albo są w tym samym kolorze co ściany i wykładzina, co sprawia, że w ogóle ich nie widać. Kolejna rzecz: mały bukiecik sztucznych (dobrej jakości!) kwiatów na stoliku, czy szafce nocnej: niech goście poczują, że dbasz o ich samopoczucie. Często widuję puste wazony, które na mnie wywierają smutne wrażenie. KWIATY odmieniają każde wnętrze.

Skoro inwestujesz swoje pieniądze, zrób to tak, żeby Twój hotel zapadł ludziom w pamięć. Ja postawiłabym na jeden mebel, na przykład fotel lub krzesło, w kolorze kontrastującym ze ścianami i łóżkiem. Tak często widuję tylko beż i biel! Uwierz mi, za 5 lat może nie będę pamiętać nazwy obiektu, ale to właśnie KOLOR zapadnie mi w pamięć i… “no wiesz, ten pokój z żółtym krzesłem”. 

 

Fot.David Matheus/ Źródło: www.fontevraud.fr

 

Postaraj się, aby było elegancko! Tak zwany “affordable luxury”, czyli “luksus, na który Cię stać”… Szansa na urlop bywa czasem w końcu tylko raz w roku. Któż z nas nie chce wtedy poczuć się przez chwilę wyjątkowo? Dla mnie kluczem do elegancji są CZARNE AKCENTY, takie jak stolik nocny, karnisz czy rama obrazu.  A skoro jesteśmy przy tym temacie, ODROBINA SZTUKI może zdecydowanie pomóc się wyróżnić . Chętnie widziałabym coś związanego z okolicą: może mapa oprawiona w ramę,  drobny element, który nawiązuje do regionu, kultury, zwyczajów? Coś, co nie zajmie dużo miejsca i od razu zwróci uwagę gości. Poprzez sztukę możesz pomóc im dowiedzieć się coś więcej o miejscu, w którym odpoczywają. Zdecydowanie milej jest też mieć na czym “zawiesić oko”. Jeśli nie obraz, może to być LUSTRO, które powiększy optycznie przestrzeń. No i ostatnia rzecz, w tworzeniu nastroju ważne  jest także OŚWIETLENIEOstatnio spodobały mi się mosiężne lampki, które nadawały ciepła i tworzyły super klimat. 

 

hotel

Źródło: www.nuhotelbrooklyn.com

 

hotel

Źródło: www.4pory.pl

 

Hotele, pensjonaty i apartamenty walczą, aby przyciągnąć klientów. Pomimo ograniczonej ilości miejsca i pełnienia kilku funkcji naraz,  pokój hotelowy nie musi być nudny! Wręcz przeciwnie, wystarczy trochę wysiłku i pomysłu,  aby móc wyróżnić się pośród setek innych miejsc. Warto użyć potęgi koloru (nie bać się go!), czy postarać się o jeden charakterystyczny akcent.

Jeśli goście poczują, że właścicielom na nich zależy, że walczą o ich wspomnienia, na pewno do nich wrócą.

 

hotel

Fot:Nikolas Koenig/ Źródło: www.EDITIONHotels.com

 

hotel

Źródło: www.nuhotelbrooklyn.com

 

Jestem bardzo ciekawa Waszych doświadczeń w tym temacie! A może przychodzą Wam do głowy jeszcze inne pomysły na ożywienie hotelowego wnętrza? Podzielcie się koniecznie w komentarzach!

Ściskam Was gorąco!

 

podpis

Jeśli jeszcze nie jesteś ze mną na Facebooku, to gorąco Cię zachęcam: KLIK.

Możesz dołączyć do mnie również na Instagramie!

Zapraszam Cię także na mój Pinterest!

Będzie mi bardzo miło 😉

 

+ pokaż komentarze

- Hide Comments

dodaj komentarz

AMELIA

Top in the shop

"5 KROKÓW DO WNĘTRZ,
KTÓRE ZACHWYCAJĄ"

zobacz mini kurs

Kategorie

SKLEP

poduszki

styl

Make your
 home unique!

zobacz

Każda z nas jest wyjątkowa!
Taki jest też Twój dom.
Podaruj mu wyjątkowe poduszki!