Dzisiejszy wpis miał być zupełnie o czymś innym. Czasem jednak w głowie słowa płyną same, a wtedy trzeba je szybko zapisać. I tak właśnie zrobiłam.
Marzą Ci się piękne wnętrza. Z podziwem, a może nawet z zazdrością spoglądasz na zdjęcia w internecie, śledzisz grupy wnętrzarskie na facebooku, z ukłuciem w sercu wchodzisz do sąsiadki na kawę. Kurczę! Ona to ma gust! Wszystko świetnie urządzone, ładnie dobrane, pięknie zaaranżowane. A Ty? Ten sam narożnik od kilku lat, stara kuchnia- w dodatku nie szara i nie biała, a przecież teraz tylko takie się (jeszcze) liczą… Mdłe jakieś te wnętrza i nudne… Wracasz do siebie i zaparzając herbatę, w swojej “niemodnej” (nie białej i nie szarej) kuchni, myślisz, że Ty się do tego po prostu nie nadajesz. Nie umiesz. Nie potrafisz.
No dobra, wypij łyk tej herbaty i posłuchaj co mam Ci do powiedzenia.
[pinit]
Kiedyś, dawno temu urządziłam pokój, w którym wszystko było morelowe. Morelowe ściany, morelowe przykrótkie zasłony, jasne panele i żółtawe meble. Widzisz tę plamę koloru? Wiesz, ja nawet byłam w tej plamie szczęśliwa i wcale nie czułam, że muszę coś zmieniać.
Do czasu, aż zaczęłam chcieć więcej i szukać.
Tak, to dwa słowa klucze, które musisz od teraz zapamiętać.
Musi Ci się CHCIEĆ i musisz zacząć SZUKAĆ.
Każdy może pięknie mieszkać. Ty, Zośka spod siódemki i Wacek z naprzeciwka.
Jednak żeby to się udało, musisz się postarać. Obiecuję Ci, że to staranie stanie się przyjemnością. Bo nie ma nic lepszego niż usiąść wieczorem na kanapie, w swoim wymarzonym salonie. Nigdzie tak nie wypoczniesz, jak w Twojej sypialni, którą sama świadomie urządziłaś. Nie użalaj się nad swoim brakiem gustu, tylko sięgnij po więcej!
Czytaj, oglądaj, pytaj, szukaj.
Nigdy nie jest za późno, żeby zdobyć wiedzę i poszerzyć wnętrzarskie horyzonty (przecież to banał i wiesz o tym!)
A! I jeszcze jedno, ale bardzo ważne! Wyjdź poza schematy, szukaj swojej drogi. Rozejrzyj się, złap szerszą perspektywę. Wykorzystaj internet w dobrym celu. Oglądaj wnętrza z innych zakątków świata, zobacz jak wspaniałe miejsca tworzą ludzie. Może nagle okaże się, że wcale nie chcesz być kolejnym właścicielem wnętrz skandynawskich? Poznawaj różne style i łącz je w zgrabną całość, która będzie Twoim wyjątkowym stylem (Jak to zrobić? Cofnij się kilka linijek wyżej!). Śledź trendy, ale przez swoje własne okulary, bo we wnętrzach najpiękniejsza jest Twoja osobowość. Jeśli szarość Ci w duszy gra, idź za nią! A jeśli nie, pamiętaj, że świat nie jest tylko biało szary.
Różnorodność jest piękna. Wystarczy się na nią otworzyć.
Więc zanim zaczniesz się znowu dołować, zanim zaczniesz komukolwiek zazdrościć lub co gorsza, wylewać swoje frustracje w internecie… Rozsiądź się wygodnie w swoim domu, jakikolwiek by nie był. Zacznij szukać Twojej wnętrzarskiej ścieżki.
Inspiruj się, ale nie kopiuj.
Szukaj i dokonuj wyborów.
Nie spiesz się i przede wszystkim, ciesz się tym, co już masz.
Bo Ty już masz swój styl! Twój styl jest w Tobie. Teraz, trzeba go tylko wydobyć.
Skończyłaś już herbatę?
Ściskam!
Jeśli jeszcze nie jesteś ze mną na Facebooku, to gorąco Cię zachęcam: KLIK.
Możesz dołączyć do mnie również na Instagramie!
Będzie mi bardzo miło ?
+ pokaż komentarze
- Hide Comments
dodaj komentarz