Mniej więcej co roku o tej porze zaczynam myśleć o wakacjach dla naszej rodziny. Kto mnie zna, ten wie, że zima nie jest moją ulubioną porą roku. Snucie wakacyjnych planów przybliża mnie zatem do tego, co od zawsze kojarzy mi się z odpoczynkiem, relaksem, słońcem i morzem. Żeby urozmaicić sobie zimowy, ciemny czas, udałam się wczoraj na zakupy. Tradycyjnie poszłam zobaczyć co oferują sklepy wnętrzarskie i… przepadłam. Najnowsza kolekcja ZARA HOME wprawiła mnie w zachwyt za sprawą kolorów i tematyki: UNDERWATER. Tego mi trzeba było, najnowsza propozycja marki przemówiła do mnie od razu. Oddaje dokładnie to, co kocham w lecie, czyli kolory wody.
Kompletnie nie planowałam pisać dziś o ZARA HOME, jednak ten wczorajszy wypad na zakupy sprawił, że nie mogło zabraknąć wzmianki na temat ich najnowszej kolekcji.
Projektanci proponują 3 kolory przewodnie: KORALOWY, TURKUSOWY, SZARY i serię zapachów. Temat UNDERWATER łączy wszystko to, co kojarzy nam się ze światem podwodnym. Wszechobecne motywy koralowca, wodorostów, koniki morskie, muszle, elementy dna morskiego. Wysmakowane połączenia barw mogą stanowić piękny element wnętrza: koral, niebieski, szary, turkusowy, zielony, różowy, fioletowy. Cudowna mieszanka, której efekty możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach. Jestem ogromnie ciekawa, która propozycja Wam się spodoba?
Tutaj koral:
Tu kolekcja zwana turkusową, jednak jak widzicie w połączeniu z różem, fioletem i zielenią:
Propozycje poniżej chyba najbardziej mnie urzekły. Szarości, w połączeniu z niebieskim, fioletowym, i zielonym. Jest też kropla złota.
Oczywiście mój zachwyt powyższą kolekcją nie oznacza, że od jutra będę serwować rodzinie obiad w muszli zamiast na talerzu 🙂 Wam także odradzam wykupienie wszystkich motywów koralowca. Nie. Total look w tym klimacie nie wygląda dobrze, chyba że urządzacie domek nad morzem. Warto jednak poszukać inspiracji dla siebie. Mnie zachwycają kombinacje kolorów na poduszkach- mogą stanowić mocniejszy akcent kolorystyczny w sypialni czy na kanapie. Podoba mi się także szkło- kieliszki, szklanki, oraz porcelana-kubeczki i talerze. Można je łatwo połączyć z innymi elementami zastawy i na pewno będą ozdobą stołu. Jeśli kochacie turkusy (a mamy tu fanki tego koloru) , właśnie w tej kolekcji możecie znaleźć uzupełnienie do Waszego wnętrza, delikatne i nienachalne odcienie. Koral również mnie zachwyca, jako akcent jest cudowny, ożywia i dodaje energii.
Na koniec mój kubeczek z tej oferty. Ponieważ najbardziej podoba mi się kolekcja z szarościami, jak widać wybrałam ten z turkusem… hahaha! Kobiety nie zrozumiesz… 😀 W każdym razie, kawka smakuje z niego wyśmienicie, tak jak w Hamptons na tarasie co najmniej! I tego się trzymam.
A teraz najlepsze… czyli co okazało się po powrocie do domu. Uwierzcie mi, to nie było planowane! Najwyraźniej po wizycie w ZH mój mózg zaprogramował się na UNDERWATER 😀 Nie mogę się napatrzeć!
A Ty? Który kolor wybierasz? W jakiej postaci najchętniej byś go widział/ widziała w swoim domu: poduszki, ręczniki, szkło, obrus? Daj znać w komentarzu!
Pozdrawiam Was!
+ pokaż komentarze
- Hide Comments
dodaj komentarz