Założę się, że przynajmniej raz w swoim życiu wzdychałaś do jakiejś inspiracji na Pinterest, zastanawiając się: jak u licha odtworzyć ten look u siebie?? Jedną z rzeczy, która sprawia nam największą trudność przy urządzaniu wnętrz jest to, że nie wiemy jak przenieść inspirację na własne podwórko.

Na co dzień jesteśmy wręcz bombardowani ładnymi obrazkami, ale gdy przychodzi nam urządzać własne wnętrza, kompletnie nie wiemy, od czego zacząć. Patrzymy na zapisane zdjęcia domów, które nam się podobają i tkwimy w miejscu.

Zastanawiasz się, jak innym przychodzi to z taką łatwością i dochodzisz do wniosku, że pewnie mają do tego dar lub pomagał im dekorator wnętrz. Ty nie masz takich zdolności, a na profesjonalną pomoc Cię nie stać, więc jedyne co pozostaje, to pogodzić się z tym, że Twój dom nigdy nie będzie tak wyglądał.

Brzmi znajomo?

 

 

Myślę, że to bardzo powszechny problem i zaraz spróbujemy się z nim rozprawić. Chciałabym, abyś po przeczytaniu tego wpisu wiedziała co dokładnie robić, gdy znajdziesz swoją ulubioną inspirację, bo samo zapisywanie na Pinterest nie przyniesie w Twoim domu żadnych rezultatów.

Zanim jednak przejdziemy do najciekawszej części, muszę to powiedzieć: inspirowanie się to nie to samo, co kopiowanie. W końcu chcemy stworzyć nasze, wyjątkowe i spersonalizowane wnętrza, tak?

Nie chcemy mieszkać identycznie jak sąsiadka, czy właścicielka pięknego domu na Instagramie. To, co wydaje Ci się, że chcesz odtworzyć, to nie wnętrze z inspiracji, ale jego: styl, klimat, konkretne elementy wystroju, kolorystyka.

No dobrze, a zatem jak to zrobić? Jak przełożyć inspirację na własne, realne wnętrza?

 

1. Stwórz swoją tablicę na Pinterest

Tak, wiem, że istotą Pineresta jest tworzenie tablic, ale tym razem stworzymy jedną, konkretną, na której będziemy zapisywać nasze absolutnie ulubione zdjęcia. U mnie wygląda to tak:

 

 

Zapisuję tu wszystko co odpowiada mojemu stylowi oraz meble, dodatki, farby, które chciałabym mieć u siebie. Naturalnie nie są to rzeczy, które chcemy od razu kupić. Ta tablica ma nam służyć jako pomoc w określeniu swojego stylu, w zawężeniu naszych upodobań do konkretnych elementów. Jeśli przeglądając Pinterest czy Instagram natkniemy się na idealne dla nas wnętrze, będziemy zapisywać je właśnie na tej tablicy.

Warto także do każdego pina dodawać krótki opis, co nam się tu najbardziej podoba, a co zupełnie nie. To pozwoli nam lepiej poznać swój gust, upodobania i znaleźć własny styl.

Uwierzcie mi, to działa! Taka tablica pozwala później szybko przypomnieć sobie, w jakim kierunku wnętrzarskim chcemy iść.

 

2. Zastanów się, dlaczego ta inspiracja tak Cię zachwyca?

Bądź jak najbardziej szczegółowa. Jakie elementy sprawiają, że właśnie to wnętrze do Ciebie przemawia? Poświęć czas i przyjrzyj się szczegółom, kolorystyce, detalom wykończenia. Jeśli tego nie określisz, cały czas będziesz patrzeć na zdjęcie jako na całość i nie dasz rady ruszyć z miejsca.

Każda piękna inspiracja wywołuje na nas wrażenie z jakiegoś powodu. Kiedy dokładnie określisz, co Ci się podoba, będziesz wiedzieć dlaczego akurat to wnętrze jest dla Ciebie wyjątkowe. W konsekwencji bardziej precyzyjnie odtworzysz ten styl u siebie. Tak, nie skopiujesz, ale odtworzysz poszczególne elementy, które układają się w zachwycającą całość.

Weźmy konkretny przykład i zobaczmy jak to działa.

 

 

Na obu zdjęciach jest biała kuchnia. Obie kuchnie są piękne (moim zdaniem oczywiście) i obie mam zapisane na Pinterest. Są do siebie dość podobne, jeśli jednak miałabym którąś z nich się zainspirować, wybrałabym kuchnię nr 2.

 

Źródło: www.studio-mcgee.com

 

Co mi się w niej podoba?

-proste, klasyczne, białe meble

-podłoga (kolor)

-złote uchwyty (okrągłe, mniejsze przy górnych szafkach)

-drewniane dodatki kuchenne (łyżki, deski)

-osłonka na doniczkę z ziołami (blue&white)

-szare stołki barowe (Chinese Bamboo Chippendale idealne!)

-mosiężne lampy latarnie i bateria kuchenna

-marmurowy blat

 

Główny kolor: biel

Akcenty: szarości, złoto, drewno

Klimat: jasna, dużo bieli, przytulna, zachęcająca do spędzania tu czasu, elegancka, klasyczna, z ciekawymi dodatkami

 

Uff, mamy to! Możemy przejść do punktu drugiego!

 

3. Zastanów się, co Ci się nie podoba.

Ten punkt uważam za równie ważny, co pierwszy. Rzadko kiedy w danej inspiracji podoba nam się absolutnie wszystko (moim wyjątkiem jest powyższy przykład z kuchnią, która dla mnie jest idealna, ale wiemy, że wyjątek potwierdza regułę… 🙂 )

Aby lepiej zrozumieć, co chcemy przenieść z inspiracji do siebie do domu, aby lepiej poznać swój styl, musimy być świadomi, co nam się nie podoba. Z własnego doświadczenia wiem, że to bardzo ułatwia sprawę!

I znowu konkretny przykład, druga kuchnia (bo ta pierwsza to mój ideał):

 

Źródło: www.summeradams.com

 

Nie podoba mi się:

-kolor podłogi (zbyt ciemny)

-industrialne stołki przy wyspie 

-żyrandol (zbyt glamour)

-krzesła w jadalni (przy tej ilości wolę 6 jednakowych + 2 inne + nie ten styl) 

 

 

Co daje mi ta analiza?

• wyraźny obraz tego, jak ma wyglądać moja kuchnia, a czego ma w niej nie być
• poznaję lepiej swój własny styl, upodobania
• pewność, że idę w dobrym kierunku
• gdy będę robić zakupy, ograniczę się do konkretnej listy, będę wiedzieć dokładnie jakich materiałów szukam, jakich dodatków, jakich kolorów, jakie style mi sie podobają i chcę je połączyć

   

4. Zrób notatki

Kiedy poświęcimy czas na powyższe etapy, musimy skupić się na konkretnych elementach, które chcemy przenieść do swojego domu.

Duża sofa i dwa fotele mogą ogromnie nam się podobać, ale co z tego, jeśli mieszkamy w bloku (witam w klubie!) i taki układ po prostu się u nas nie zmieści. Ja doskonale zdaję sobie sprawę, że w moim mieszkaniu nie jestem w stanie zrealizować większości tego, co podoba mi się na (głównie amerykańskich) inspiracjach. Nie ta architektura, nie to światło, nie ten metraż.

Mogę jednak przenieść do siebie pewne elementy, które tworzą określony klimat, ale w innej, dostosowanej do mojego domu formie.

Punkty, które wypisałam z mojej ulubionej kuchennej inspiracji, są jak najbardziej do zrealizowania w małej kuchni w bloku, nawet jeśli nie będę mieć wyspy, a o hokerach w stylu Chippendale mogę tylko pomarzyć.

Musimy być świadomi swoich możliwości i dostosować to, co nam się podoba do naszych warunków mieszkalnych.

 

Uff, rozpisałam się!

Jestem ciekawa, czy próbowałaś w ten sposób patrzeć na swoje ulubione inspiracje, a może korzystasz z nich jeszcze inaczej? 

Jeśli podoba ci się moje podejście do tematu, zapraszam, abyś odkryła swój styl razem ze mną!

ZOBACZ  JAK MOGĘ CI POMÓC!

 

 

 

Zajrzyj tutaj:

Sklep z unikatowymi poduszkami dekoracyjnymi w stylu Mix & Match

Sprawdź, jak możesz odkryć swój styl razem ze mną!

Jak ożywić wnętrze w 15 min (nie kupując nowych rzeczy!)

Jak urządzić spersonalizowane wnętrza i dlaczego to takie ważne?

Jak urządzić mały salon w bloku

Poradniki do pobrania