Maj to najpiękniejszy miesiąc w roku! Pachnie bzem, brzmi śpiewem ptaków, cieszy słońcem. W tym roku postanowiłam przywitać go w wyjątkowy sposób.
Krakowskie ulice o poranku są niezwykłe! Przede wszystkim dlatego, że… są puste! Na co dzień moje miasto tętni gwarem turystów, mieszających się z tłumem krakowian- każdy pędzi w swoją stronę. Tym razem o 6 rano towarzyszył mi tylko śpiew jaskółek i…Sylwia, z którą wybrałyśmy się na poszukiwanie porannego światła. Znamy się od lat, ale to zamiłowanie do fotografii spowodowało, że nasze drogi znów się zbiegły. W końcu nic tak nie łączy ludzi, jak wspólna pasja! Bardzo lubię oglądać zdjęcia Sylwii, patrzeć jak pokazuje świat przez swój obiektyw. Jeśli także lubicie klimatyczne, ciekawe kadry koniecznie zajrzyjcie na jej Instagram.
Cieszę się, że w końcu udało nam się umówić na spacer, którego efekty możecie zobaczyć poniżej. To był świetny początek majówki! Zazwyczaj sama staję za aparatem i rzadko robię zdjęcia w plenerze, więc było to dla mnie nowe, bardzo ciekawe doświadczenie.
[pinit]
[pinit]
[pinit]
[pinit]
[pinit]
A tu Sylwia moim okiem, na jednej z piękniejszych krakowskich ulic. Taka sesja zajmuje dużo czasu, więc nie udało nam się zrobić wszystkich ujęć, które chciałyśmy. Myślę jednak, że to nie ostatnia fotograficzna przygoda i z miłą chęcią ją powtórzymy!
[pinit]
Dzień był piękny, a to było najlepsze powitanie maja!
Jeśli jeszcze nie jesteś ze mną na Facebooku, to gorąco Cię zachęcam!
Możesz dołączyć do mnie również na Instagramie!
Zapraszam Cię także na mój Pinterest!
Będzie mi bardzo miło ?
+ pokaż komentarze
- Hide Comments
dodaj komentarz