Ulica Mostowa w Krakowie prowadzi do otwartej w 2010 roku kładki pieszo-rowerowej łączącej dwa brzegi Wisły oraz dzielnice Kazimierz i Podgórze. Tutaj, w cieniu starych kamienic znajdziecie chwilę odpoczynku przy stolikach wielu kawiarni. W jednej z nich zatrzymamy się dziś na dłużej, co Wy na to?
Kiedy półmrok zaczyna spowijać górną część Bazyliki Bożego Ciała, spacer po krakowskim Kazimierzu staje się wyjątkowym doznaniem. Okoliczne knajpki zapełniają się gwarem turystów i krakowian, pragnących odpocząć i poczuć klimat miasta właśnie tutaj. Ulica Miodowa, Plac Nowy, ulica Szeroka- jeśli byliście w Krakowie, z pewnością nazwy te nie brzmią obco.
[pinit]
[pinit]
Ja dziś zabieram Was jednak w inne miejsce. Dawniej ciemna i mało uczęszczana, ulica Mostowa w niczym nie przypomina tej sprzed kilku lat. To właśnie tu mieście się “Po drodze”, czyli kawiarnia przy kładce, która w ubiegłym tygodniu otworzyła swoje drzwi na nowo po remoncie. Malutka knajpka powiększyła się o dwie dodatkowe sale.
[pinit]
[pinit]
Lokal wymagał gruntownego remontu. Pozostawiono zabytkową cegłę, a ściany zdobi sztukateria w pięknym niebieskim kolorze. Ania, która wraz z mężem urządzała to miejsce, chciała wprowadzić trochę klimatu brooklińskiej kamienicy. Inspiracji szukała głównie w albumach wnętrzarskich. Uwielbia łączyć stare z nowym, kocha dodatki i zdaje sobie sprawę, że urządzanie to dłuższy proces, dlatego jest jeszcze kilka elementów, które w tych wnętrzach z pewnością się pojawią.
[pinit]
[pinit]
Mając konkretną wizję lokalu, trzeba było jeszcze znaleźć wymarzone meble, lustra i oświetlenie. Tych właściciele szukali na targach staroci, zgrabnie łącząc znaleziska z pchlego targu, z popularnymi meblami z Ikea, zdobyczami z TK Maxx, czy pamiątkami rodzinnymi- jak jeden z żyrandoli. W efekcie powstało bardzo przytulne miejsce, w spokojnej kolorystyce, sprzyjające spotkaniom przy kawie, czy winie.
[pinit]
[pinit]
[pinit]
[pinit]
I jak Wam się podoba stare miejsce na mapie Krakowa, w nowej odsłonie? 🙂
A może znacie inne, warte pokazania szerszej publiczności?
Dajcie znać w komentarzach! Chętnie przybiegnę z aparatem 🙂
Ściskam!
Jeśli jeszcze nie jesteście ze mną na Facebooku, to gorąco Was zachęcam: KLIK.
Możecie dołączyć do mnie również na Instagramie!
Będzie mi bardzo miło ?
+ pokaż komentarze
- Hide Comments
dodaj komentarz