Kto czeka na kolejne świąteczne inspiracje? Dziś mam dla Was pomysł na topiary z żywych gałązek. Tradycyjnie będzie to proste, ale efektowne zrób to sam, bo takie lubię najbardziej i… chyba takie najlepiej mi wychodzą. 

Sztuka kształtowania roślin (ars topiaria), to pojęcie głównie kojarzone z ogrodnictwem i niezwykłymi rzeźbami z drzew, żywopłotów, czy krzewów. Mnie zachwycają jednak topiary we wnętrzach, czyli mniejsze wersje tych okazałych form, które bardzo często możemy spotkać na amerykańskich inspiracjach. Zazwyczaj widujemy topiary z bukszpanu, rozmarynu, mirtu, czy nawet lawendy, ale wykonanie ich nie jest łatwym zadaniem i potrzeba trochę czasu, aby odpowiednio uformować taką roślinę. Kto wie, może kiedyś odważę się i na takie DIY?

 

 

Jeśli nie jesteście przekonane do takich roślin, spójrzcie na poniższe zdjęcia. Dla mnie to fantastyczne rozwiązanie do naszych małych mieszkań, alternatywa dla tych, którzy nie mają ogródka, a kochają rośliny, lubią się nimi zajmować i nie chcą ograniczać się do popularnych gatunków, które są w co drugim domu.

 

Źródło: www.pencilandpaperco.com / Zdjęcie: www.alisongootee.com

 

 

Źródło: toneontoneantiques

 

Źródło: Mark D. Sikes– Lonny Magazine

 

 

Źródło: toneontoneantiques

 

 

Źródło: toneontoneantiques

 

 

Źródło: www.sarahbartholomew.com

 

No dobrze, wróćmy jednak do świątecznych dekoracji! Zobaczcie co będzie Wam potrzebne, aby zrobić świąteczne mini topiary:

• zielone gałązki
• gąbka florystyczna
• gliniane doniczki
• nożyczki
• mech dekoracyjny

Do doniczki wkładamy namoczoną gąbkę. Przycinamy gałązkę, aby nadać jej kształt drzewka i wkładamy do gąbki. Na wierzch możemy położyć mech dekoracyjny, który zasłoni gąbkę i dopełni całość. 

To wszystko!

Samo wykonanie jest banalne i zachęcam Was do zrobienia takich mini drzewek razem z dziećmi- bardzo fajny sposób na spędzenie czasu w zimowe popołudnie.

 

 

 

Tak prezentują się moje mini topiary- trzeba przyznać, że w towarzystwie innych roślin wyglądają najlepiej!

 

 

I nawet słońce wyszło na chwilę, gdy robiłam zdjęcia 🙂

 

 

 

 

Teraz nie pozostaje nic innego, jak nadać im bardziej świątecznego charakteru, ale o tym postaram się napisać Wam w kolejnym wpisie!

 

 

 

Jeśli jeszcze nie jesteś ze mną na Facebooku, to gorąco Cię zachęcam!

Możesz dołączyć do mnie również na Instagramie!

Zapraszam Cię także na mój Pinterest!

Będzie mi bardzo miło Cię poznać!?